Tajemniczy List od Pana Zegara Tyk-Taka

Tajemniczy List od Pana Zegara Tyk-Taka

Księżyc świeci, a sny czekają... Babcia Zofia ma dla Ciebie kolejną opowieść! 🌙✨ Miłego czytania tej Bajka na dobranoc.

Zosia mieszkała w małym domku na skraju Tiktakowa, miasteczka, gdzie czas tańczył wesoły taniec. W centrum miasteczka stała wysoka wieża zegarowa, dom Pana Zegara Tyk-Taka.

Pewnego wieczoru, kiedy słońce malowało niebo na różowo i pomarańczowo, Zosia znalazła na progu list. Był mały, złożony z papieru w kolorze zachodzącego słońca, a pieczęć przedstawiała mały zegarek.

Otworzyła list i przeczytała: „Droga Zosiu, czas w Tiktakowie jest trochę… figlarny. Czy mogłabyś mi pomóc go trochę poskromić? Przyjdź do mnie, a wszystko ci wyjaśnię. Z serdecznymi pozdrowieniami, Pan Zegar Tyk-Tak.

Zosia, pełna ciekawości, pobiegła do wieży zegarowej. Drzwi były otwarte, a w środku panował ciepły, złoty blask.

W powietrzu unosił się delikatny zapach cynamonu i dźwięk cichutkiego tykania. Pan Zegar Tyk-Tak, cała wieża, jakby się do niej uśmiechnął, kiedy weszła. Zegarowe wskazówki poruszyły się, jakby machały na powitanie.

„Witaj, Zosiu,” rozbrzmiał ciepły, melodyjny głos, który zdawał się dochodzić zewsząd. „Dziękuję, że przyszłaś. Widzisz, czas w Tiktakowie trochę się… rozbrykał. Dni są za krótkie, noce za długie, a pory roku trochę się pomieszały.

Zosia spojrzała z zaciekawieniem. „Co możemy zrobić?”

Potrzebuję twojej pomocy, aby znaleźć 'Rytm Serca Czasu’. To delikatna melodia, która utrzymuje czas w harmonii. Myślę, że gdzieś się ukryła w Tiktakowie.

Razem z Panem Zegarem, Zosia wyruszyła na poszukiwania. Po drodze spotkali Motylka, małego, mechanicznego motyla z skrzydełkami zrobionymi z trybików zegarka.

Motylek zaoferował im pomoc i poprowadził ich przez kręte uliczki Tiktakowa. Słuchali szumu wiatru, tykania zegarów w oknach domów, śpiewu ptaków, starając się wyłapać „Rytm Serca Czasu”.

W końcu, Motylek zaprowadził ich do starego, zapomnianego ogrodu za miastem. Tam, wśród kwitnących, świecących w ciemności kwiatów, Zosia usłyszała cichą, melodyjną wibrację. To był „Rytm Serca Czasu”, ukryty w sercu największego, świecącego kwiatu.

Delikatnie dotknęła kwiatu, a melodia rozbrzmiała głośniej, wypełniając cały ogród, a potem całe Tiktakowo. Czas w miasteczku zaczął płynąć spokojniej i harmonijniej. Dni i noce znowu stały się równe, a pory roku wróciły na swoje miejsce.

Pan Zegar Tyk-Tak „uśmiechnął się” do Zosi z wdzięcznością. „Dziękuję, Zosiu. Przywróciłaś harmonię czasu w Tiktakowie.

Zosia, zmęczona, ale szczęśliwa, wróciła do domu. Wiedziała, że nawet mała dziewczynka może pomóc naprawić coś ważnego, jeśli tylko posłucha swojego serca i będzie gotowa pomóc innym. I zasnęła spokojnie, słysząc w oddali cichy, harmonijny rytm tykania czasu w Tiktakowie.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *