Dlaczego Gwiazdy lubią spać w Słoikach z Konfiturami?

Dlaczego Gwiazdy lubią spać w Słoikach z Konfiturami?

Księżyc świeci, a sny czekają... Babcia Zofia ma dla Ciebie kolejną opowieść! 🌙✨ Miłego czytania tej Bajka na dobranoc.

Ania leżała w swoim łóżeczku, otulona miękką kołdrą w kolorowe kwiatki. Za oknem, noc była już całkiem ciemna, a na niebie zaczynały pojawiać się pierwsze gwiazdy.

Mama zgasiła lampkę nocną, zostawiając tylko delikatne światło księżyca wpadające przez okno.

„Mamo?” szepnęła Ania, patrząc w ciemność. „Dlaczego gwiazdy tak błyszczą?”

Mama usiadła na brzegu łóżka i pogładziła Anię po włosach. „Gwiazdy błyszczą, kochana, bo są bardzo daleko i bardzo gorące. Są jak malutkie słoneczka, które świecą dla nas w nocy.”

Ania zamyśliła się. Wyobraziła sobie te małe słoneczka, daleko, daleko na czarnym niebie. „A gdzie one śpią, gwiazdy?” zapytała po chwili.

Mama uśmiechnęła się ciepło. „To bardzo ciekawe pytanie, Aniu. Wiesz co? Myślę, że gwiazdy śpią w słoikach z konfiturami.”

Ania otworzyła szeroko oczy. „W słoikach z konfiturami? Jak to?”

„No tak,” powiedziała mama cicho. „Widzisz, gwiazdy są takie delikatne i błyszczące, jak krople rosy na trawie. Potrzebują bezpiecznego i miękkiego miejsca do spania, żeby rano znów mogły pięknie świecić. A słoiki z konfiturami są idealne!”

Ania wyobraziła sobie małe gwiazdki zwinięte w kłębuszki w szklanych słoikach. Słoiki były pełne pachnących konfitur malinowych, truskawkowych i jagodowych.

Gwiazdki spały sobie spokojnie, otulone słodkim zapachem i ciepłem.

„A jakie konfitury lubią najbardziej?” zapytała Ania, zamykając powoli oczy.

„Myślę, że gwiazdy lubią wszystkie konfitury,” odpowiedziała mama. „Ale najbardziej chyba te zrobione z letnich owoców, które pachną słońcem i wakacjami. Może konfitury z czarnej porzeczki, albo z mirabelek?”

Ania wyobraziła sobie gwiazdki śpiące w słoikach z konfiturami z mirabelek. Mirabelki były żółte i słodkie, jak małe słońca. Gwiazdkom musiało być bardzo wygodnie i smacznie.

Mama cicho nuciła kołysankę. Jej głos był miękki i spokojny, jak szum letniego wiatru wśród drzew. Ania słuchała i czuła, jak jej powieki stają się coraz cięższe.

„A kto im daje te słoiki?” zapytała Ania, już prawie śpiąc.

Mama pocałowała Anię w czoło. „To tajemnica gwiazd, kochana. Może same je sobie robią z obłoczków, albo przynoszą im je dobre wróżki, które opiekują się nocnym niebem.

Ważne, że mają swoje ciepłe i słodkie słoiki, żeby mogły spać spokojnie.”

Ania uśmiechnęła się przez sen. Słoiki z konfiturami dla gwiazd… to było bardzo miłe i pocieszające. Wyobraziła sobie, jak tysiące małych gwiazdek śpią w swoich słodkich słoikach, a księżyc patrzy na nie z góry, pilnując, żeby nic im się nie stało.

Za oknem delikatnie szumiały liście drzew. W pokoju panowała cisza i spokój. Ania oddychała głęboko, czując ciepło kołdry i miły zapach ziół z poduszeczki.

Myśl o gwiazdach śpiących w słoikach z konfiturami była taka spokojna i słodka, że sen przyszedł do niej szybko i łagodnie.

Mama zgasiła ostatnią lampkę i cicho wyszła z pokoju, zostawiając Anię śpiącą spokojnie, pod czujnym okiem księżyca i tysięcy gwiazd, które spały w swoich słodkich, konfiturowych słoikach.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *