Księżyc świeci, a sny czekają... Babcia Zofia ma dla Ciebie kolejną opowieść! 🌙✨ Miłego czytania tej Bajka na dobranoc.
Lenka była małą marzycielką. Każdej nocy, przed snem, patrzyła przez okno na ciemne niebo pełne gwiazd. Gwiazdy błyszczały jak małe diamenty rozsypane na ciemnym aksamicie.
„Ach, gdybym tylko mogła złapać jedną gwiazdkę,” szeptała cicho Lenka, zamykając oczy.
Pewnej nocy, kiedy Lenka już prawie spała, poczuła ciepłe światło. Otworzyła oczy i zobaczyła… słoik! Ale nie zwykły słoik. Ten słoik był pełen migoczących, małych gwiazdek. Wyglądały jak świetliki, ale jaśniej i bardziej magicznie.
Lenka delikatnie wzięła słoik do rąk. Gwiazdki w środku tańczyły i mrugały, a ich światło rozświetlało cały pokój ciepłym, miękkim blaskiem. Lenka uśmiechnęła się. To był jej słoik z marzeń! Z gwiazdkami prosto z nieba.
Usiadła na łóżku i patrzyła, jak gwiazdki w słoiku błyszczą i śpią. Pomyślała, że marzenia są jak te gwiazdki.
Czasem wydają się daleko, wysoko na niebie, ale czasem, kiedy mocno się w nie wierzy, mogą stać się bliskie, jak gwiazdki w słoiku.
Powoli, światło gwiazdek zaczęło robić się coraz słabsze, aż w końcu zgasło zupełnie. Lenka poczuła senność i położyła się do łóżka, tuląc pusty słoik.
Zamknęła oczy i zasnęła, a w jej sercu nadal błyszczały małe gwiazdki marzeń. Śpij dobrze, mały marzycielu. Niech twoje sny będą pełne gwiazd.